Sejm zajął się projektem ustawy o in vitro. Pomaska: To wielki dzień
W środę w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o finansowaniu in vitro. Nakłada on na ministra zdrowia obowiązek opracowania, wdrożenia, zrealizowania i sfinansowania programu polityki zdrowotnej w zakresie leczenia niepłodności, obejmującego procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.
Przez długi okres projekt znajdował się w sejmowej zamrażalce, gdzie został skierowany przez ówczesną marszałek izby Elżbietę Witek. Szymon Hołownia, który został nowym marszałkiem Sejmu, odblokował ten oraz inne projekty obywatelskie, wstrzymane przez jego poprzedniczkę.
Pomaska: Wielki dzień
Po rozpoczęciu debaty głos zabrała Agnieszka Pomaska. Przedstawiając uzasadnienie projektu, poseł Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że "to wyjątkowo ważny dzień"
– Kiedy zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy "Tak dla in vitro" obiecywaliśmy, że prędzej czy później ten projekt, ta ustawa wejdzie w życie. I dzisiaj to robimy. Robimy to w pierwszym możliwym dniu, w pierwszym możliwym momencie – powiedziała.
Dalej Pomaska stwierdziła, że "przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa to pierwsza decyzja demokratycznej większości".
– Pierwszą decyzją PiS w 2015 roku była likwidacja tego programu. Przypomnę, że 2 grudnia 2015 roku ówczesna rzeczniczka rządu, Elżbieta Witek, tłumaczyła, że przecież nie zabieramy in vitro, ale nie stać nas na finansowanie tego programu z budżetu państwa. Pan Morawiecki był wtedy wicepremierem i nie zareagował – powiedziała.
– Przyszliśmy do nowego Sejmu po to, aby w ekspresowym tempie realizować tylko dobre projekty. Nie tak, jak miało to miejsce przez ostatnie 8 lat. Nie tak jak wtedy, kiedy tu na tej sali w ekspresowym tempie, rękami dzisiejszego członka TK pana Piotrowicza, tzw. TK, rozmontowywano system sądownictwa w Polsce, praworządność i niezależne sądownictwo w Polsce – dodała poseł.